Czyżby w Hollywood pojawił się nowy superskuteczny samoopalacz? A może to nowy krem do makijażu potrafiący przykryć nawet wielką ilość piegów?
Nie wiemy co spowodowało tą odmianę, ale na imprezie u Versace Lindsay Lohan wyglądała naprawdę nieźle. Czekamy na kolejne fotki aby stwierdzić, czy to trwała, czy chwilowa zmiana u aktorki.